Szefowie cię szpiegują? Oto najbardziej katastrofalna prawda o oprogramowaniu do nadzoru

Biznesmen obserwowany przez duże kamery bezpieczeństwa.

Andrzej Wójcicki/Getty Images

W dzisiejszych czasach łatwo jest czuć się zaniepokojonym, nawet jeśli nadal pracujesz w domu.

więcej Technicznie niepoprawne

Powiadomienia są stałe. Dzwonki dzwonią w twoich uszach, pozostawiając paskudne echo.

A potem jest szpiegostwo.

Kiedy wybuchła pandemia, firmy obawiały się, że nie będą mogły obserwować swoich pracowników tak, jak kiedyś. Nie mogli się nad nimi pochylać, zobaczyć, jak długo zabiera im lunch — albo przerwa na toaletę.

Frustrujące jest bycie szefem i brak całkowitej kontroli. Powinieneś to mieć, prawda? Jesteś szefem.

Również: Zmieniają się zasady pracy, a wygrywa praca hybrydowa

Pojawiły się żwawe firmy technologiczne, aby zaoferować to, czego ci szefowie naprawdę potrzebowali — oprogramowanie szpiegowskie, które mogło zdalnie śledzić każde naciśnięcie klawisza i ruch ciała ich pracowników.

Dlaczego, jedna firma technologiczna upierała się, że może zaoferować szefom numer produktywności dla każdego pracownika.

Radośnie, teraz, gdy wielu (niechętnie) wraca do biura, ci sami szefowie często rozszerzają tam oprogramowanie do nadzoru. 

Bo to sprawia, że ​​szefom jest wszędzie ciepło. I oczywiście dlatego, że jest to cudownie opłacalny sposób na zmuszanie pracowników do coraz wyższych poziomów produktywności.

Albo to jest?

Również: Pracownicy mówią, że są produktywni w domu. Niektórzy szefowie się nie zgadzają

Widzisz, po przeczytaniu zostałem przeniesiony na kilka poziomów całkowitego zastoju wystawiony o oprogramowaniu do monitoringu w Wall Street Journal.

Opisano różne poziomy prywatności oferowane przez różne typy oprogramowania. Wyjaśnił, że Microsoft jest jedną z firm, która nie wierzy, że proste czynności przekładają się na produktywność materiałową.

Ale potem przedstawił poglądy dwóch profesorów — Valerio De Stefano z kanadyjskiego Uniwersytetu York i Antonio Aloisi z IE University w Madrycie.

Napisali książkę pod tytułem „Twój szef to algorytm”. Tak więc wiele osób musi teraz czuć, że to prawda.

Jednak ich najbardziej ostry wniosek dotyczący oprogramowania do nadzoru jest z pewnością najbardziej bolesny dla tych, którzy poddają się temu na co dzień, ponieważ czują, że nie mają wyboru.

Również: Przesuń się, ciche odejście: „Ciche zwalnianie” to nowy trend w miejscu pracy, o który wszyscy się martwią 

Jak powiedział Aloisi WSJ: „Zdecydowanie nie ma badań wskazujących, że zwiększa to produktywność w jakikolwiek znaczący sposób”.

Już słyszę, jak mruczysz, że nauka, podobnie jak prawo, jest zawsze zbyt wolna na szybkie innowacje technologiczne. Słyszałem, że inni z was prychają, że może tak być, ale czy nie byłoby miło mieć obiektywny, recenzowany dowód, że technologia nadzoru zwiększa produktywność ludzi?

Również: Czym są przełomowe innowacje? Zrozumieć, jak szybko zachodzą duże zmiany 

Wydaje się, że istnieją dowody naukowe na to, że może być odwrotnie.

Ale pomyśl o podstawowej psychologii człowieka. Czy kiedykolwiek jesteś w najlepszej formie, kiedy wiesz, że jesteś szpiegowany? Czy oferujesz najlepszą wersję siebie, gdy masz świadomość, że każdy twój ruch jest rejestrowany? Nie jest łatwo tańczyć, jakby nikt nie patrzył.

A może jesteś najbardziej produktywny, gdy pracujesz dla ludzi, którzy ufają Twojemu talentowi i osądowi?

Jest też inny aspekt. Co to mówi o zdolności menedżerów do zarządzania, jeśli muszą stale monitorować tych, którymi zarządzają? Czy może to sugerować brak zaufania do ich umiejętności zarządzania? A może nawet zwykły brak umiejętności zarządzania?

Zastanawiam się, kto wymyśli oprogramowanie do nadzoru, które działa tylko przez pewien czas, a potem deklaruje: „Tak, można całkowicie zaufać temu pracownikowi, że poradzi sobie z tym samodzielnie. Wyłączam teraz nadzór.

Czy to nie miałoby przynajmniej szansy na bycie produktywnym?

Źródło