Google chce zapewnić organizacjom w Singapurze narzędzia i umiejętności w chmurze, których potrzebują, aby korzystać z danych w celu zwiększenia wydajności i lepszego świadczenia usług. Ma również nadzieję, że pomoże im wykorzystać sztuczną inteligencję (AI) i robić to w sposób odpowiedzialny, w oparciu o własny zestaw najlepszych praktyk i zasad.
Dzięki organizacjom na całym świecie, które cyfrowo przekształcają swoją działalność, w tym w Singapurze i Malezji, amerykański dostawca chmury chce dowiedzieć się, w jaki sposób jego technologia i infrastruktura mogą ułatwić ich wysiłki.
W szczególności dane okażą się kluczowe, jeśli chodzi o umożliwienie firmom wykorzystania nowych możliwości w gospodarce cyfrowej, powiedział Sherie Ng, dyrektor krajowy Google Cloud w Singapurze i Malezji, w wywiadzie dla ZDNET.
Powiedziała, że firmy będą musiały dowiedzieć się, jak wykorzystać dane, aby lepiej zrozumieć i obsługiwać klientów, a także zmniejszyć nieefektywność i usprawnić procesy pracy. Zdolność do generowania spostrzeżeń na podstawie właściwych danych byłaby również niezbędna dla firm, aby nie tylko tworzyć nowe firmy, produkty i usługi, ale także identyfikować sposoby mierzenia i zmniejszania zużycia energii i kosztów, powiedział Ng.
Oznaczało to budowanie infrastruktur cyfrowych na skalę globalną i zdolnych do obsługi dostępu do danych w czasie rzeczywistym, zauważyła. Dodała, że organizacje na niektórych rynkach, takich jak Singapur, starają się teraz uzyskać więcej korzyści z przyjęcia chmury w miarę awansowania modelu.
„Interesuje ich nie tylko przenoszenie obciążeń do chmury. Widzimy klientów, którzy chcą być naprawdę natywni w chmurze” – powiedziała. Organizacje te budowały swoje zespoły DevOps i wdrażały technologie natywne dla chmury, takie jak kontenery i Kubernetes, dodał Ng.
W ten sposób jednak stanęli przed wyzwaniami związanymi ze znalezieniem odpowiednich talentów i umiejętności, które pomogą im przekształcić się w środowiska natywne dla chmury, powiedziała. Zauważyła, że jest to obszar, który Google ma nadzieję rozwiązać za pomocą programów, takich jak program szkoleniowy Skills Ignition SG, który został wprowadzony w 2020 roku, oraz centra programistyczne dla startupów.
Google ma również na celu zaoferowanie technologii, która może zapewnić przejrzystość potrzebną firmom, na przykład w pomiarze ich śladu węglowego, powiedziała, dodając, że cały ekosystem organizacji powinien być zrównoważony, w tym jej podstawowa infrastruktura i łańcuch dostaw.
Ng, która przejęła swoją obecną rolę w grudniu 2021 r. z Microsoftu, gdzie była dyrektorem generalnym sektora publicznego, powiedziała, że jej głównym priorytetem na najbliższe lata było umożliwienie firmom z dwóch rynków azjatyckich transformacji nie tylko cyfrowej, ale także więc na zielonym i zrównoważonym fundamencie.
W Singapurze obejmowało to współpracę z rządem w zakresie badań nad sztuczną inteligencją i budowaniem kompetencji, w ramach której Google oferowałby zasoby szkoleniowe i systemy certyfikacji w celu rozwijania biegłości w sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym wśród lokalnych urzędników sektora publicznego.
Ponadto dostawca chmury wspierałby inicjatywy rządowe w zakresie zarządzania AI i etyki w sektorach takich jak finanse. Google przyczynił się do opracowania singapurskiego modelu Model AI Governance Framework i przewodnika samooceny dla firm oraz zasiadał w krajowej radzie doradczej ds. etycznego wykorzystania sztucznej inteligencji.
Ng zauważył, że sztuczna inteligencja jest ważną technologią, ale potrzebuje skutecznych regulacji, aby zapewnić jej dobre wykorzystanie. Nawiązując do apelu rządu Singapuru o „bariery ochronne”, powiedziała, że są one konieczne do zaszczepienia odpowiedzialnego korzystania z AI.
„Będą rozmowy na temat tego, co działa w Singapurze jako kraju… każdy kraj będzie miał swoje niuanse” – powiedziała, dodając, że Google chciał podzielić się własnymi najlepszymi praktykami i zasadami AI, które przyjął na całym świecie. Na przykład dane, z których korzysta, muszą być wyczerpujące, aby złagodzić ryzyko stronniczości. Ludzie są również zaangażowani w ostateczne decyzje dotyczące ustalenia odpowiedzialności.
Sam Google musiał uporać się z pewnymi kontrowersjami związanymi z etyczną jednostką AI, kiedy w zeszłym roku zwolnił członka zespołu z powodu – podała firma – naruszenia jej kodeksu postępowania i zasad bezpieczeństwa. Raporty sugerowały, że ruch ten był związany z odejściem innego badacza z powodu jej krytyki, że Google „ucisza zmarginalizowane głosy”, a ona jest współautorką artykułu badawczego wzywającego gigantów technologicznych do zapewnienia, że systemy językowe AI nie promują uprzedzeń związanych z płcią.