Hiting the Books: Ile naprawdę może Cię kosztować zniżka na monitorowanie ubezpieczenia

Msystemy uczenia maszynowego od lat pokonują swoje ludzkie odpowiedniki we wszystkim, od Go i Jeopardy! do odkrywania leków i wykrywania raka. Przy wszystkich postępach dokonanych w tej dziedzinie, nie jest rzadkością, że ludzie obawiają się robotów zastępujących ich w jutrzejszej sile roboczej. Te obawy są niesłuszne, przekonuje Gerd Gigerenzer w swojej nowej książce Jak zachować mądrość w inteligentnym świecie, jeśli nie z innego powodu niż sama niepewność. Sztuczna inteligencja to fenomenalnie zdolne maszyny, ale tylko wtedy, gdy otrzymają wystarczającą ilość danych do działania. Wprowadź do swoich algorytmów niezwykle kapryśną niepewność natury ludzkiej i obserwuj, jak spada ich dokładność predykcyjna — w przeciwnym razie nigdy nie musielibyśmy przesuwać palcem w lewo. W poniższym fragmencie Gigerenzer omawia ukryte koszty prywatności związane z udostępnianiem telematyki pojazdu firmie ubezpieczeniowej.

Czarno-biały tekst na tle musztardy

MIT Press

Zaczerpnięty z Jak zachować mądrość w inteligentnym świecie przez Gerda Gigerenzera. Wydane przez MIT Press. Copyright © 2021 by Gerd Gigerenzer. Wszelkie prawa zastrzeżone.


Kiedy Twój samochód zgłosi Cię na policję

Jeśli samojezdne samochody nie mają się wydarzyć, jedną z alternatyw wydaje się nauczenie ludzi korzystania ze sztucznej inteligencji jako systemu wsparcia, ale by zachować czujność i zachować kontrolę, jeśli zawiedzie – co nazywa się rozszerzoną inteligencją. Sprowadza się to do częściowej automatyzacji, to znaczy do wyrafinowanych wersji poziomu 2 lub 3. Jednak rozszerzona inteligencja to coś więcej niż tylko dodawanie przydatnych funkcji do twojego samochodu i może prowadzić nas w inną przyszłość, w której sztuczna inteligencja jest wykorzystywana zarówno do wsparcia, jak i obserwacji nas. Ta potencjalna przyszłość jest napędzana bardziej przez firmy ubezpieczeniowe i policję niż przez producentów samochodów. Jej nasiona są w telematyce.

Młodzi kierowcy są, zgodnie ze stereotypem, lekkomyślni, zbyt pewni siebie i stanowią ryzyko ubezpieczeniowe. Niektóre rzeczywiście są, ale wielu nie. Mimo to ubezpieczyciele często traktują je jako jedną grupę i pobierają wysoką składkę. Ubezpieczenie telematyczne może to zmienić, oferując lepsze stawki dla bezpiecznych kierowców. Chodzi o to, aby obliczyć premię na podstawie rzeczywistego zachowania kierowcy, a nie przeciętnego kierowcy. W tym celu w samochodzie instalowana jest czarna skrzynka, która łączy się z ubezpieczycielem (korzystanie ze smartfona jest możliwe i tańsze, ale mniej niezawodne). Czarna skrzynka rejestruje zachowanie kierowcy i oblicza ocenę bezpieczeństwa. Rysunek 4.6 przedstawia system scoringowy jednego z pierwszych ubezpieczycieli telematycznych. Obserwuje cztery cechy i przypisuje im różne wagi.

stół telematyki kierowcy

MIT Press

Największą wagę przypisuje się gwałtownemu przyspieszaniu lub gwałtownemu hamowaniu, po którym następuje przekroczenie dozwolonej prędkości. Każdy kierowca zaczyna z miesięcznym budżetem 100 punktów na każdą z czterech funkcji. „Zdarzenie” skutkuje odjęciem punktów, na przykład 20 punktów za pierwsze gwałtowne przyspieszenie lub za przekroczenie dozwolonej prędkości. Na koniec miesiąca pozostałe punkty są ważone, jak pokazano i sumowane do całkowitego wyniku bezpieczeństwa. Chociaż telematyka jest często nazywana ubezpieczeniem od czarnej skrzynki, algorytm wcale nie jest czarną skrzynką, jak większość algorytmów miłości. Jest to szczegółowo wyjaśnione na stronie internetowej ubezpieczyciela i każdy może zrozumieć i zweryfikować otrzymany wynik.

Spersonalizowane taryfy są reklamowane jako promujące uczciwość. Robią to, biorąc pod uwagę indywidualny styl jazdy. Ale tworzą też nowe źródła dyskryminacji, gdy jazda w nocy i w miastach jest karana. Na przykład personel szpitalny może mieć niewielki wybór, aby uniknąć pracy w nocy iw miastach. Tak więc niektóre funkcje są pod kontrolą kierowcy, ale nie wszystkie. Co ciekawe, jedna funkcja, która jest pod kontrolą kierowcy, jest nieobecna praktycznie we wszystkich spersonalizowanych taryfach: SMS-y podczas jazdy.

A czarna skrzynka, która pozwala na uczciwość, umożliwia również inwigilację. Rozważ możliwą przyszłość. Dlaczego czarna skrzynka miałaby wysyłać zapis o przekroczeniu prędkości tylko do ubezpieczyciela? Kopia dla policji byłaby niezwykle przydatna i oszczędziłaby wiele wysiłku. To spowodowałoby, że wszystkie pułapki prędkości stałyby się przestarzałe. Jeśli przekroczysz prędkość, samochód wydrukuje mandat na czas lub, co wygodniej, automatycznie odliczy mandat z Twojego konta internetowego. Twój związek z ukochanym samochodem może się zmienić. Pomiędzy sprawiedliwością a całkowitym nadzorem jest śliski spadek.

Czy byłbyś zwolennikiem nowej generacji samochodów, które wysyłają wykroczenia drogowe bezpośrednio na policję? W przeprowadzonej przeze mnie ankiecie jedna trzecia dorosłych odpowiedziała „tak”, bardziej wśród osób powyżej sześćdziesiątki i mniej wśród osób poniżej trzydziestki. Technologia dla tej przyszłości już istnieje, ponieważ większość nowych samochodów ma zainstalowaną czarną skrzynkę. Gromadzone przez niego dane nie należą do właściciela samochodu i mogą być wykorzystane w sądzie przeciwko kierowcy. W Gruzji policja uzyskała dane z czarnej skrzynki bez nakazu po śmiertelnym wypadku, a kierowca został uznany za winnego lekkomyślnej jazdy i przekroczenia prędkości.

Chociaż motywy nadzoru są różne, technologia cyfrowa wspiera je wszystkie. Nie trzeba nawet kupować ubezpieczenia telematycznego. Nowoczesne samochody mają wbudowane połączenia internetowe i — bez przejrzystości w instrukcji obsługi — większość wysyła producentowi samochodu wszystkie dane, które może zebrać co kilka minut, w tym gdzie aktualnie znajduje się kierowca, czy doszło do gwałtownego hamowania, jak często zmieniono pozycję fotela kierowcy, które stacje benzynowe lub ładujące akumulatory były odwiedzane oraz ile płyt CD i DVD zostało włożonych. Ponadto, jak soon po podłączeniu smartfona samochód może skopiować Twoje dane osobowe, w tym adresy kontaktów, e-maile, wiadomości tekstowe, a nawet zdjęcia. Producenci samochodów wyjątkowo milczą na temat tej działalności, a zapytani, z kim udostępniają te dane, zazwyczaj nie reply. Informacje te pomagają znaleźć wiele innych interesujących rzeczy, takich jak częstotliwość wizyt kierowców w McDonald's, ich zdrowe życie i osoby, które od czasu do czasu odwiedzają w nocy. Połączone samochody mogą wspierać sprawiedliwość i poprawiać bezpieczeństwo, ale także Cię szpiegować. Ubezpieczenie telematyczne uosabia podwójne oblicze technologii cyfrowej: nadzór w zamian za wygodę.

Wszystkie produkty zalecane przez Engadget są wybierane przez nasz zespół redakcyjny, niezależnie od naszej firmy macierzystej. Niektóre z naszych historii zawierają linki partnerskie. Jeśli kupisz coś za pomocą jednego z tych linków, możemy zarobić prowizję partnerską.

Źródło