W swoim czasie w TechRadar upewniłem się, że jestem mistrzem produktów używanych; kupowanie ulubionych gadżetów to świetny sposób na zaoszczędzenie pieniędzy i środowiska za jednym razem. Ale ponieważ wszystkie gadżety, których używam, to pożyczki przeglądowe, tak naprawdę nie musiałem kupować żadnej technologii na cztery lata.
Jednak ponieważ będę soon opuszczając TechRadar, sytuacja jest inna. Jestem teraz w punkcie, w którym muszę ponownie zacząć kupować własną technologię. Muszę wydawać własne pieniądze na urządzenia, które będę posiadał – a brak takiej pozycji przez jakiś czas sprawia, że jest to naprawdę bardzo przerażająca zmiana.
Ostatnim zakupem, którego musiałem dokonać, jest iPad. Chociaż nie jestem wielkim fanem produktów Apple, niektóre z nich apps Używam w życiu zawodowym są dostępne tylko na iOS, wykluczając tablety z Androidem do pracy.
Od lat oferuję porady dotyczące zakupu technologii jako część zespołu TechRadar, ale konieczność wkładania pieniędzy tam, gdzie są moje usta, była jak ogromny test tego, co napisałem. Jednak po wybraniu odnowionego iPada Pro 12.9 (model 2021) z pamięcią 256 GB i łącznością Wi-Fi, którą otrzymałem zeszłej nocy, czuję się usprawiedliwiony, polecając odnowione gadżety.
Znalezienie tabletu
Kupno nowego iPada było dość onieśmielającą propozycją, bo gadżety od Apple są absurdalnie drogie – ale miałem otwarty umysł, jakie urządzenie kupię.
Ta postawa trwała dokładnie sekundę, w którym to momencie wykluczyłem zakup iPada Mini – bo kto na świecie rozważałby zakup tabletu podobnego rozmiarem do niektórych telefonów z Androidem? Na pewno nie ja.
Przez chwilę zastanawiałem się nad zakupem nowego iPada (2022), gdy usłyszałem pogłoski o przeprojektowaniu i prawdopodobnie poszedłbym z zakupem, gdyby nowa generacja została wprowadzona wraz z iPhonem 14. Tak się oczywiście nie stało, i Nie mogę czekać na podobno październikową premierę. Poza tym nie jestem fanem przestarzałego designu modeli obecnej generacji, więc linia iPadów dla początkujących również została odhaczona z listy.
iPad Air 2020, mój pierwszy wybór tabletu. (Zdjęcie: TechRadar)
iPad Air stał się moim najlepszym wyborem; nie iPad Air (2022), ponieważ jest to dość ulepszenie w stosunku do swojego poprzednika, ale iPad Air (2020). Ten tablet oferuje wysokiej jakości design, który mi się podoba, więcej niż wystarczającą moc obliczeniową i kompaktową obudowę. Jednak, jak już wiecie z nagłówka tego artykułu, ostatecznie nie było to urządzenie, na które się zdecydowałem, z jednego prostego powodu: przechowywania. Chociaż iPad Air ma średnią cenę, jest przeznaczony na zwięzłą pamięć 64 GB. Decydując się na większy rozmiar, na 256 GB, dość znacznie podnosi cenę.
Więc gdzie dalej? Oczywiście seria iPadów Pro – w końcu to linia, którą znam najbardziej, ponieważ używam każdego modelu od 2018 roku. Chociaż seria iPadów Pro jest również niesamowicie droga, podoba mi się bardziej hojny rozmiar modelu 12.9-calowego , a ponadto istnieje wiele innych opcji przechowywania.
I podczas zakupów odkryłem, że istnieje wiele opcji w postaci odnowionych modeli. Widzisz, sprawdzając ceny nowych tabletów iPad Pro, obserwowałem również koszt odnowionych modeli, takich jak BackMarket, Amazon i własne sklepy Apple, zwracając uwagę na różnice w kosztach między nimi .
Moje badania wykazały, że modele iPada Pro były dostępne w najlepszych cenach w porównaniu z nowymi i używanymi. Ponadto oferowany był także większy wybór gatunków jakościowych; niektóre odnowione strony internetowe pozwalają wybrać jakość urządzenia, a modele o nieskazitelnym wyglądzie kosztują więcej niż te lekko zatarte.
To jest powód, dla którego skończyłem z iPadem Pro zamiast iPada Air i 12.9-calowym modelem zamiast tańszego 11-calowego urządzenia, z 256 GB pamięci zamiast 128 GB. Duża liczba odnowionych modeli iPada Pro na rynku sprawiła, że mogłem skutecznie kupić więcej tabletów za tę samą kwotę, co w rzeczywistości zaoszczędziło mi sporo pieniędzy.
W końcu zaoszczędziłem około 250 funtów na iPadzie, którego kupiłem, w porównaniu do zakupu nowego w momencie premiery rok temu. Biorąc pod uwagę, że nawet w Czarny piątek często dochodzi do obniżki ceny o około 100 funtów, wydawało się to znaczną oszczędnością, z której byłem bardzo zadowolony.
Otrzymywanie więcej niż za iPłatność
Po kliknięciu „Kup” na stronie Apple (która, o dziwo, oferowała model w lepszej cenie niż Amazon czy BackMarket), od razu miałem wątpliwości – zgodziłem się wydać sporą sumę pieniędzy na używany tablet, który kupiłem. nigdy wcześniej nie widziałem. Czy popełniłem ogromny błąd?
iPad Air 2021, którego ostatecznie kupiłem. (Zdjęcie: TechRadar)
Byłem pełen obaw po dotarciu do Apple Store, coś, co pogorszyło się po wejściu; czułem się, jakbym był na ulicznym bazarze. Dlaczego tak wielu ludzi po prostu się spotyka, nie chcąc w ogóle niczego kupować? Dlaczego wszyscy pracownicy krzyczeli na siebie na podłodze? Dlaczego wszystkie produkty wystawowe wyglądały, jakby odsiedziały czas na wojnie? Próbując uczynić swoje Apple Store bardziej centrami, w których spędzasz czas, a mniej sklepami, Apple stworzyło dość mylące wrażenia odwiedzających.
Jeszcze większe zamieszanie wywołało to, że po otrzymaniu zamówionego przeze mnie iPada znajdował się on w pudełku pokrytym plastikową folią. Czy ktoś z personelu podarował mi przez przypadek zupełnie nowy tablet?
Ale kiedy wróciłem do domu, zobaczyłem, że pudełko wskazywało, że jest to odnowiony produkt; Apple po prostu dołożył wszelkich starań, aby ten odnowiony tablet wyglądał jak nowy. Było to widoczne, gdy otworzyłem pudełko, znajdując wtyczkę i kabel wewnątrz ładnie owinięte.
W rzeczywistości, gdyby nie słowo „odnowiony” na pudełku, nikt nigdy nie wiedziałby, że to urządzenie z drugiej ręki – a sam tablet jest tego wskaźnikiem w takim samym stopniu, jak opakowanie. Był nieskazitelny, bez zadrapań i śladów. Nawet port ładowania, który może szybko ulec zarysowaniu, wyglądał, jakby nigdy w życiu nie widział kabla USB-C.
Irytujące, iPady nie są wyposażone w funkcję Battery Health widoczną na iPhone'ach, więc nie mogę powiedzieć z całą pewnością, jak dobrze wytrzyma bateria. Jednak po dniu używania tego tabletu wydaje się on identyczny z zupełnie nową jednostką testową, której używałem od miesięcy.
Jestem mile zaskoczony, jak nowe jest to „odnowione” urządzenie, i skłoniło mnie to do przemyślenia wszystkich moich przyszłych planów zakupowych. Jasne, Apple to duża firma i można na niej polegać, że posiada najwyższej klasy proces odnawiania swoich produktów, ale oznacza to również, że jego bliscy konkurenci (w tym odnowiona usługa Amazon i popularna strona internetowa BackMarket) prawdopodobnie będą musieli nadążać za szybkość, aby pozostać konkurencyjnym.
Mój iPad Pro w zasadzie wydaje się nowy, z tą tylko różnicą, że zapłaciłem znacznie mniej, niż zapłaciłbym za nowy model. Tak więc, jeśli mogę oszczędzić podobną kwotę, kupując inne produkty o tej samej jakości (coś, co wydaje się oczywiste, biorąc pod uwagę koszty kryzysu), to naprawdę nie widzę potrzeby ponownego kupowania nowego.