Obrazy z teleskopu Jamesa Webba i Hubble'a uchwyciły kolizję asteroidy DART

przeszedł do historii w tym tygodniu po próbie uderzenia statku kosmicznego DART (Double Asteroid Redirection Test) w asteroidę oddaloną o prawie 7 milionów mil. Podczas gdy NASA udostępniła kilka zbliżeń uderzenia, obserwowała również test obrony planetarnej z daleka, dzięki pomocy teleskopów kosmicznych Jamesa Webba i Hubble'a. Na pierwszy rzut oka obrazy nie są najbardziej uderzającymi rzeczami, jakie widzieliśmy z żadnego z teleskopów, ale mogą pomóc w ujawnieniu wielu cennych informacji.

To był pierwszy raz, kiedy Hubble i JSWT jednocześnie obserwowali ten sam cel niebieski. Chociaż był to kamień milowy dla samych teleskopów, NASA sugeruje, że zebrane przez nie dane pomogą naukowcom dowiedzieć się więcej o historii i budowie Układu Słonecznego. Będą mogli wykorzystać te informacje, aby dowiedzieć się o powierzchni Dimorphos (asteroida, o której mowa), ile materiału zostało wyrzuconego po zderzeniu z nim DART i jak szybko ten materiał się poruszał.

JWST i Hubble zarejestrowały różne długości fal światła (odpowiednio podczerwień i światło widzialne). NASA twierdzi, że możliwość obserwacji danych z wielu długości fal pomoże naukowcom dowiedzieć się, czy duże kawałki materii opuściły powierzchnię Dimorphos, czy też był to głównie drobny pył. Jest to ważny aspekt testu, ponieważ dane mogą pomóc naukowcom dowiedzieć się, czy zderzenie statku kosmicznego z asteroidą może zmienić jej orbitę. Ostatecznym celem jest opracowanie systemu, który może .

NASA twierdzi, że JWST zarejestrował obrazy „ciasnego, zwartego rdzenia, z pióropuszami materiału wyglądającymi jak kosmyki płynące od centrum miejsca uderzenia”. JWST, który wykonał 10 zdjęć w ciągu pięciu godzin, będzie nadal zbierał dane spektroskopowe z układu planetoid w nadchodzących miesiącach, aby pomóc naukowcom lepiej zrozumieć skład chemiczny Dimorphos. NASA udostępniła poklatkowy GIF ze zdjęć zrobionych przez JWST. 

Ta animacja, timelapse obrazów z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, obejmuje czas tuż przed zderzeniem o 7:14 EDT, 26 września, do 5 godzin po zderzeniu. Pióropusze materii z kompaktowego jądra pojawiają się jako smugi spływające z miejsca uderzenia. W animacji widoczny jest również obszar szybkiego, ekstremalnego rozjaśnienia.

NASA/ESA/CSA/Cristina Thomas (Uniwersytet Północnej Arizony)/Ian Wong (NASA-GSFC)/Joseph DePasquale (STScI)

Z prędkością około 14,000 XNUMX mil na godzinę Dimorphos poruszał się z prędkością ponad trzykrotnie większą niż pierwotnie przewidziano do śledzenia JWST. Jednak zespoły zajmujące się operacjami lotniczymi, planowaniem i nauką teleskopu były w stanie opracować sposób uchwycenia uderzenia.

Jeśli chodzi o Hubble'a, kamera szerokokątna 32 3-letniego teleskopu wykonała własne zdjęcia zderzenia. „Wyrzucone z uderzenia pojawiają się jako promienie rozciągające się od ciała asteroidy”, według NASA. Agencja zauważyła, że ​​niektóre promienie wydają się zakrzywione, a astronomowie będą musieli zbadać dane, aby lepiej zrozumieć, co to może oznaczać.

Te zdjęcia z Kosmicznego Teleskopu Hubble'a NASA, wykonane (od lewej do prawej) 22 minuty, 5 godzin i 8.2 godziny po celowym uderzeniu w Dimorphos przez test DART (Double Asteroid Redirection Test), pokazują rozszerzające się pióropusze ejektów z ciała asteroidy. Obrazy Hubble'a pokazują wyrzuty z uderzenia, które pojawiają się jako promienie rozciągające się od ciała asteroidy. Odważniejszy, rozłożony wachlarzowo szczyt wyrzutu na lewo od asteroidy znajduje się w ogólnym kierunku, z którego zbliżył się DART.

NASA/ESA/Jian-Yang Li (PSI)/Alyssa Pagan (STScI)

Jednak zgodnie z ich wstępnymi ustaleniami jasność układu asteroid wzrosła trzykrotnie po uderzeniu. Ten poziom jasności pozostał taki sam przez co najmniej osiem godzin. Hubble wykonał 45 zdjęć bezpośrednio przed i po zderzeniu DART. W ciągu następnych kilku tygodni będzie obserwował układ asteroid jeszcze 10 razy.

dla DART, który jest mniej więcej wielkości automatu, aby dotrzeć do Dimorphos. Asteroida wielkości stadionu piłkarskiego znajdowała się około 6.8 miliona mil od Ziemi, kiedy DART uderzył w nią. Przeprowadzenie takiego eksperymentu to nie lada wyczyn. Nauka zdobyta przez naukowców z testu może okazać się nieoceniona.

Wszystkie produkty polecane przez Engadget są wybierane przez naszą redakcję, niezależną od naszej macierzystej firmy. Niektóre z naszych historii zawierają linki afiliacyjne. Jeśli kupisz coś przez jeden z tych linków, możemy otrzymać prowizję partnerską. Wszystkie ceny są aktualne w momencie publikacji.

Źródło