Zagubiona recenzja: historia zaginionej osoby, ale nie do końca

Zagubieni, teraz transmitowany na Zee5, to pełnometrażowy film fabularny, który zagłębia się w temat zaginionych osób w Indiach i jak wiele z tych spraw może nie być tak łatwych do rozwiązania, jak się wydaje. W filmie, wyreżyserowanym przez Aniruddhę Roy Chowdhury (którego poprzedni film Pink odniósł krytyczny i komercyjny sukces w 2016 roku), występuje Yami Gautam jako reporter kryminalny badający sprawę zaginionego 26-letniego aktywisty teatralnego Dalitów. Niestety Lost nie trzyma się razem poza półmetkiem; przeczytaj moją wolną od spoilerów recenzję tego nowego filmu.

Zagubieni, osadzeni we współczesnej Kalkucie, wykorzystują swoją scenerię, aby powiązać tematy, które silnie wpływają na młodzież współczesnych Indii: dyskryminację kastową, politykę, wpływy polityczne na policję i niebezpieczeństwa związane z aktywizmem. Podczas gdy w filmie występuje mocna obsada, która dała przyzwoite indywidualne występy, brak spójności zawodzi historię i przyćmiewa próby poruszenia rozsądnych punktów. Film jest w dużej mierze w języku hindi, aby był bardziej atrakcyjny, ale od czasu do czasu przechodzi na łatwe do zrozumienia zwroty bengalskie, aby uzyskać nieco lokalizacyjnego charakteru.

Film zaczyna się od dziennikarki Vidhi Sahani (Yami Gautam), która widzi płaczącą kobietę na komisariacie policji po zgłoszeniu zaginięcia jej 26-letniego brata Ishana (Tushar Pandey). To wciąga ją w śledztwo, które ostatecznie prowadzi do oskarżenia, że ​​zaginiony mężczyzna jest naksalitą, który został zindoktrynowany i zniknął, aby realizować określony program.

Inni zaangażowani w sprawę to charyzmatyczny minister stanu Ranjan Varman (Rahul Khanna), ambitna była dziewczyna Ishana, Ankita Chauhan (Pia Bajpiee) i jego siostra (Honey Jain), która utrzymuje, że pomimo swoich przekonań i aktywizmu, był zdecydowanie przeciwny przemocy i nigdy nie dołączyłby do organizacji naksalickiej lub terrorystycznej. Vidhi otrzymuje również wskazówki od swojego dziadka (Pankaj Kapur), z którym mieszka, i utrzymuje ryzykowny związek na odległość ze swoim chłopakiem Jeetem (Neel Bhoopalam).

Film pozostaje wciągający przez pierwszą połowę, dzięki dobrym wyborom obsady i występom aktorskim. Yami Gautam, Pankaj Kapur i Rahul Khanna wyróżniają się, a Khanna wciela się w rolę przebiegłego, charyzmatycznego i żądnego władzy polityka ze szczególnymi umiejętnościami. Pankaj Kapur też ma kilka ważnych scen, w których sprawia wrażenie, że nie boi się i jest zbyt sprytny, by mu grozić, pomimo jego oczywistych obaw.

Jednak motywacje różnych postaci wydają się pobieżne, a film często wydaje się pokazem mody, w którym Yami Gautam afiszuje się ze swoją kolekcją miejskich szykownych strojów, gdy wędruje po Kalkucie, szukając wywiadów z zaangażowanymi osobami. Film poświęca też zbyt dużo czasu na nieistotne sprawy, takie jak relacje Vidhi z jej bogatymi, dbającymi o wizerunek rodzicami oraz w dużej mierze niewyjaśnione motywacje i ambicje Ankity Chauhan.

Lost udaje się wyprodukować kilka dobrych scen z sensowną wymianą zdań, kiedy Vidhi oferuje wsparcie siostrze Ishan, Namicie, poprzez jej własne zmagania małżeńskie; pokazując, jak jej chłopak Jeet, podobnie jak jej rodzice, niewiele myśli o zmaganiach ludzi z niższych kast; a nawet w badaniu własnych motywacji.

„Ek Dalit ladka ja ke maoist ban gaya, to nie jest wstrząsające światem, to się dzieje cały czas” — mówi Jeet, a Neel Bhoopalam przybiera swój najlepszy elegancki akcent z południowego Bombaju, by uzyskać dodatkowy efekt. Ta scena, o dziwo, najlepiej opowiada prawdziwą historię filmu. Ludzie zazwyczaj wyciągają pochopnie najłatwiej brzmiące wnioski i często nie chcą brać pod uwagę innego punktu widzenia ani szukać głębiej, aby znaleźć prawdę.

Na nieszczęście w przypadku Zagubionych dzieje się o wiele za dużo, zbyt wiele czasu poświęca się niepotrzebnym sprawom i nie robi się wystarczająco dużo, aby wyjaśnić motywacje wielu postaci. Role Ranjana Varmana i Ankity Chauhan w tej sprawie są w dużej mierze pomijane jako po prostu nieco powiązane i mające motywy, by odrzucić Ishan, a ich działania pozostają w dużej mierze niewyjaśnione i nielogiczne do końca.

Film zaczyna się rozkręcać soon po połowie drogi, kiedy trudno jest śledzić, co się dzieje. Bezsensowne wywiady Vidhiego z Varmanem i funkcjonariuszami policji zajmują zbyt dużo czasu na ekranie, a zegar wydaje się kończyć na Zagubionych, zanim naprawdę będzie w stanie rozwiązać którąkolwiek z różnych tajemnic, które stworzył. Ostatnie 20 minut filmu jest pospieszne, rozłączone i zupełnie nie na miejscu, a koniec tylko mnie zdezorientował.

Wszystko to ostatecznie kończy się przesłaniem, które, choć dobre i całkowicie relatywne, wydaje się dziwnie nie na miejscu w tym filmie z powodu braku wyjaśnienia, skąd tak naprawdę pochodzi. Można śmiało powiedzieć, że Lost prawie rezygnuje z siebie. Jego występy aktorskie, okazjonalne pozytywne przesłania i jakość techniczna po prostu nie są w stanie utrzymać niezgrabnie chaotycznego scenariusza. Dajcie znać w komentarzach, czy jesteście tak zdezorientowani jak ja po obejrzeniu tego filmu.


Linki afiliacyjne mogą być generowane automatycznie — szczegółowe informacje można znaleźć w naszym oświadczeniu o etyce.

Źródło