Windows 11 właśnie otrzymał opcjonalną aktualizację, która wprowadza kilka przydatnych poprawek… ale także coś bardziej kontrowersyjnego w menu Start.
Jak zauważyłem Komputer spłukujący (otwiera się w nowej karcie) , Microsoft opisuje to jako „powiadomienia dla kont Microsoft” pojawiające się w menu Start, funkcję, którą niektórzy podejrzewają, że ma ukryty plan.
Co przez to rozumiemy? Otóż w dokument pomocniczy (otwiera się w nowej karcie) wprowadzając poprawkę KB5023778 dla komputerów z systemem Windows 11 22H2, która jest wciąż w wersji zapoznawczej, ale zostanie w pełni wdrożona w przyszłym miesiącu, Microsoft podaje przykład powiadomienia: wyskakujący panel ostrzegający użytkownika, że musi wykonać kopię zapasową swoich plików.
Rozsądna rada i oczywiście dobrym pomysłem jest tworzenie kopii zapasowych głównych folderów (dokumentów, zdjęć itp.) w chmurze od czasu do czasu zgodnie z sugestią (i lokalnie, na przykład za pomocą dysku zewnętrznego).
Możesz jednak zagwarantować, że rozpoczęcie tworzenia kopii zapasowej z tego monitu spowoduje próbę skłonienia Cię do korzystania z OneDrive, usługi przechowywania danych w chmurze firmy Microsoft. Ponieważ, jak wiemy, te monity menu Start to powiadomienia związane z kontami Microsoft i połączonymi usługami, takimi jak OneDrive.
Wcześniejsze przecieki z Albacore (dobrze znanego przeciekającego na Twitterze) pokazały również, że Microsoft nakłaniał użytkowników (w kompilacjach testowych) do wejścia w ten sposób na OneDrive lub do utworzenia konta Microsoft (lub uzupełnienia ich profilu Microsoft).
Jeśli chodzi o tę nową funkcję, Microsoft mówi nam: „Jest to obecnie dostępne tylko dla niewielkiej grupy odbiorców. W nadchodzących miesiącach zostanie wdrożony na szerszą skalę. Niektóre urządzenia mogą zauważać różne efekty wizualne, gdy zbieramy opinie”.
Świeżo wydana opcjonalna aktualizacja zawiera również kilka poprawek błędów, w tym jedną dotyczącą usterki, która wpływa na drukarki (podłączone przez port USB) i sprawia, że wyglądają jak urządzenia multimedialne.
Analiza: początek czegoś złowrogiego?
Tak więc ta funkcja menu Start wyraźnie się rozwija. Widzieliśmy to na kanale Release Preview dla Windows Insiderów (testerów) zaledwie tydzień temu, a teraz trafia na rzeczywiste komputery z systemem Windows 11.
Wprawdzie jest to obecnie opcjonalna (testowa) aktualizacja, ale prawie na pewno będzie częścią kwietniowej zbiorczej aktualizacji systemu Windows 11, która zostanie wdrożona za kilka tygodni. Chyba że Microsoft zmieni zdanie w ostatniej chwili i wyciągnie wtyczkę na skraju wdrożenia (a w tym momencie jest to bardzo mało prawdopodobne).
Oczywiście początkowo jest on dostępny tylko dla niewielkiej części użytkowników systemu Windows 11. Chociaż to samo w sobie jest wymowne – Microsoft jest najwyraźniej zaniepokojony reakcją i nadal testuje wody w ograniczonym zakresie, a szersze wdrożenie nie nadejdzie przez „miesiące”. Gigant oprogramowania jest ostrożny w tej sprawie i bez wątpienia nie bez powodu.
Być może nawet nie zobaczymy tego rodzaju reklam – lub przypomnień, jak sugeruje Microsoft – tak często w menu Start. Mogą to być bardzo sporadyczne rzeczy. Nie wiemy i nie wiemy też dokładnie, gdzie Microsoft będzie wyznaczał granicę między sugestiami czy rekomendacjami, a forsowaniem własnych usług jako formy pomocy dla użytkownika, skutecznie przechodzącej w sferę reklamy .
Czas pokaże, ale jest wystarczająco jasne, że sugestie będą miały duże znaczenie w przyszłości dla systemu Windows 11 (a nawet Windows 12). Ostatnio widzieliśmy kolejne wskazówki dotyczące spersonalizowanych rekomendacji w menu Start, w tym polecane strony internetowe do odwiedzenia (tak, ta koncepcja wydaje się być z powrotem na stole), które ponownie wydają się być dojrzałym terytorium dla czegoś, co może skutecznie reklamować.