ASUS ExpertBook B3 obiecuje za dużo, a za mało

ASUS ExpertBook B3 na stole.

ASUS ExpertBook B3 z daleka wygląda całkiem nieźle.

Zdjęcie: Jack Wallen

Ach, zapach nowych gadżetów. Dla niektórych jest to tak słodki zapach jak róża. Przez większość czasu, kiedy rozpakowuję nowe urządzenie, jestem z tego powodu dość chłodny. W końcu, kiedy masz w rękach tyle technologii, co ja, może to być całkiem przyziemne.

Ale ostatnio poproszono mnie, żebym kopnął opony nowego ASUS ExpertBook B3i – zgodnie z materiałem PR – zakochałbym się w nim od pierwszego wejrzenia. 

Róża pod inną nazwą.

Według firmy ASUS „ASUS ExpertBook to najlepsze laptopy, które można zabrać ze sobą wszędzie, stworzone z myślą o lekkości, zaprojektowane z myślą o dostarczaniu mocy nowej generacji i wykonane z wytrzymałością klasy wojskowej”.

Jak możesz nie być podekscytowany?

Po rozerwaniu opakowania (znasz to wiertło) wyciągnąłem pudełka, ale okazało się, że to nie było to, w co miałem uwierzyć. Zamiast flagowego, eleganckiego laptopa powitał mnie coś, co wyglądało jak tablet z doczepianą klawiaturą i podpórką.

Moje nieszczęścia na tym się nie skończyły.

Po złożeniu elementów i naładowaniu go do pełna uruchomiłem go tylko po to, by znaleźć, westchnienie, system Windows 11. Czego mogłem się spodziewać? Linuksa? To z pewnością byłaby znaczna poprawa. 

Również: Najlepsze laptopy

Wyprzedzam siebie.

Pozwól mi się trochę cofnąć.

Kawałki i części

W pudełku znajdziesz trzy części, które razem tworzą ExpertBook:

  • Tablet
  • Klawiatura.
  • Obudowa i podpórka.

Te elementy zatrzaskują się na swoim miejscu za pomocą dość silnych magnesów, a zawiasy na podpórce są ciasne, co dotyczy karty pro. Jednak dziwna fioletowo-szara osłona z tkaniny, która służyła jako etui (tylne boki podpórki i klawiatury) była postrzępiona na krawędziach, przez co wyglądała tanio i była gotowa do rozplątania w każdej chwili. To mógł być produkt urządzenia będącego jednostką testową, ale nie mam możliwości o tym wiedzieć.

Dostałem 10.5-calową wersję urządzenia i — ze względu na ten maleńki rozmiar — klawiatura była naprawdę napięta (a mam małe dłonie). Nawet po tygodniu używania klawiatury nie mogłem przyzwyczaić się do ciasno upakowanych klawiszy i małego gładzika. Połącz to z tanim wyczuciem klawiszy, a klawiatura jest dość trudna do sprzedania. Może tak nie być w przypadku większych modeli, ale wersja 10.5″ na pewno ucierpiała.

Wydajność

Porozmawiajmy więc o tym, jak działał ExpertBook. Jednostka, którą otrzymałem, została wyposażona w procesor Qualcomm® Snapdragon™ 7c Gen 2 (1 MB pamięci podręcznej L3, do 2.55 GHz, 8 rdzeni) i 4 GB pamięci RAM LPDDR4. Każdy, kto kiedykolwiek korzystał z nowoczesnej iteracji systemu Windows, wie, że 4 GB pamięci RAM sprzyja ich szczęściu, a ExpertBook pokazuje to do perfekcji. 

Apps otwierają się dość wolno, a animacje i ruch okien są uciążliwe. Nie chodzi o to, że wydajność jest tak zła, aby urządzenie stało się bezużyteczne, ale jeśli jesteś przyzwyczajony do mocniejszej maszyny, ExpertBook (przynajmniej z konfiguracją, którą otrzymałem) poczuje się jak dinozaur.

A potem jest Windows 11. Ale będąc zagorzałym, długoletnim użytkownikiem Linuksa, powstrzymam się od komentowania systemu operacyjnego.

Również: Fajne rzeczy, które możesz zrobić na Linuksie, których nie możesz zrobić w MacOS lub Windows 

Czy są jakieś plusy?

Właściwie… tak, są. Po pierwsze, wyświetlacz jest całkiem niezły. Zasilany procesorem graficznym Qualcomm® Adreno™ 618, 10.5-calowy ekran dotykowy (WUXGA (1920 x 1200) 16:10, szeroki widok, błyszczący wyświetlacz, podświetlenie LED, 320 nitów, sRGB 121% sRGB 121%) jest bardzo przyjemny. Chociaż może nie dorównywać wyświetlaczom Apple, ten ekran jest całkiem piękny. Kąty widzenia są szerokie, a odblaski bardzo minimalne. 

Kolejną zaletą jest to, że gdy zdejmujesz ExpertBooka z jego klawiatury, masz tablet 10.5″, który przyćmiewa urządzenie, gdy jest w trybie laptopa. W rzeczywistości zdecydowanie wolę używać ExpertBooka w trybie tabletu, zwłaszcza z dodatkiem pióra schowanego w prawym górnym rogu urządzenia. Pióro ma dwa przyciski, które są dość małe i przyzwyczajenie się do nich zajmuje trochę czasu. Pióro działa całkiem dobrze z B3 w trybie tabletu.

Długopis ExpertBook B3.

Pióro ExpertBook B3 sprawia, że ​​tryb tabletu jest jeszcze lepszy.

Zdjęcie: Jack Wallen

Również: Rysuj, szkicuj lub pisz na dowolnym urządzeniu z ekranem dotykowym za pomocą tych najlepszych rysików

Jedynym zastrzeżeniem jest to, że musisz zdjąć oba elementy z tabletu (klawiatura i podpórka z tyłu), aby schudnąć, ponieważ tablet jest ciężki. To prawda, że ​​jestem przyzwyczajony do używania bardzo lekkich tabletów z Androidem, więc szukanie tabletu tak ciężkiego jak ExpertBook nie jest czymś, co chciałbym robić na dłuższą metę. Mimo to tryb tabletu w ExpertBook jest całkiem niezły.

Cena

Cena ExpertBook B3 wynosi 599.00 USD, ale najważniejsze pytanie brzmi, czy powinieneś go kupić? Jeśli mnie pytasz, odpowiedź brzmi nie. Dzięki połączeniu taniej klawiatury, ciężkiego tabletu, niskiej wydajności i systemu Windows 11 to małe urządzenie po prostu się nie sprawdza.

Alternatywy do rozważenia

Gdybym szukał alternatywy dla ASUS ExpertBook, wybrałbym jedną z następujących opcji:

Źródło