Czy Best Buy radzi sobie z przestępczością inaczej niż Apple? Musiałem zapytać

Niektóre rzeczy nie wydawały się w porządku.

Inne rzeczy w nim wydawały się rzeczywiście bardzo właściwe.

Więc gapiłem się i gapiłem jeszcze raz, zastanawiając się, czy to była konfiguracja, czy nawet skecz.

Tutaj był wideo wyemitowane na Twitterze. Przedstawiał trzech żwawych młodzieńców szturmujących Best Buy. Próbowali wyrwać kilka telefonów z wyświetlacza.

Naprawdę nie szło idealnie. Te linki zabezpieczające mogą być solidne.

W międzyczasie siedmiu pracowników Best Buy zaczęło ustawiać się w alejkach, jakby stanowili obronę NFL, próbując zablokować złodziejom sklepowym możliwość opuszczenia sklepu.

Niestety, wideo zatrzymało się, zanim widzowie mogli zobaczyć, czy dokonano jakichkolwiek ataków lub ogłoszono kary.

Miliony jednak patrzyły z podziwem i zdumieniem.

Byłem jednym, oczywiście. Dlatego od razu zapytałem Best Buy, czy jego polityka zezwala – lub nawet zachęca – pracowników do blokowania i być może zwalczania.

Na przykład polityka Apple jest bardzo jasna: niech biorą, co mogą i nie interweniuj. Jednak w niektórych sklepach Apple dostępna jest umundurowana ochrona, która wykonuje profesjonalną interwencję.

Czekałem, aż Best Buy się do mnie odezwie. Byłem pewien, że tak będzie. Zawsze uważałem, że jego obsługa klienta jest dość znakomita. Jednak nic nie przyszło. Czy firma została złapana z pozycji? Czy sprawa poszła do ponownego rozpatrzenia? Jak mógłbym uzyskać odpowiedzi?

Oczywiście zrobiłem oczywistą rzecz. Pokazałem wideo pracownikowi Best Buy — co dziwne, jeszcze go nie widział — i zapytałem go, czy być może przeszedł specjalne szkolenie typu NFL w ramach wprowadzenia do sklepu.

Zapytałem w stosunkowo poważny sposób, rozumiesz. W takich sytuacjach kradzieży sklepowej łatwo może dojść do przemocy.

Ten pracownik Best Buy — nazwijmy go Freddy — obejrzał wideo dwa razy.

W końcu powiedział: „Nieeee. To niedozwolone.

„Więc wyraźnie powiedziano ci, żebyś nie zadawał się ze złodziejami sklepowymi?” Zapytałam.

— Zgadza się — powiedział Freddy. „Nie ma mowy, żebym nawet chciał. Jaki jest sens?"

Wielu sprzedawców zwolni pracowników, jeśli spróbują schwytać złodzieja sklepowego. Home Depot, np. zwolnił kiedyś czterech pracowników którzy myśleli, że wyświadczają sprzedawcy przysługę ścigając złodzieja sklepowego.

Freddy wyjaśnił, że to nie jest tak, że produkty należą do niego, ale do dużej korporacji. Ale potem zatrzymał się, żeby coś przemyśleć.

„Gdybym próbował zatrzymać złodzieja sklepowego, zastanawiam się, jaka byłaby sytuacja prawna” – powiedział. Co jeśli, pomyślał, zaatakował złodzieja sklepowego i zranił go? Czy poniósłby wtedy odpowiedzialność? Czy złodziej sklepowy wniesie pozew? (To jest Ameryka. Oczywiście, że tak.)

Nie widziałem żadnych umundurowanych strażników Best Buy poza swoimi sklepami, ale firma zatrudnia ich w niektórych lokalizacjach.

Dyrektor generalny Best Buy, Corie Barry, uważa kradzieże w sklepach za duży problem. Powiedziała, że ​​w listopadzie ubiegłego roku CNBC: „Kiedy mówimy o tym, dlaczego tak wiele osób szuka innej pracy lub zmienia karierę,… to… odzwierciedla moje obawy o naszych ludzi, ponieważ znowu priorytetem jest po prostu bezpieczeństwo ludzi”.

W szczególności odniosła się do San Francisco — i ogólnie do Kalifornii.

Kiedy piszę, nie wiadomo, co się stało – lub może – stać się z obrońcami w stylu Best Buy NFL. Trudno sobie wyobrazić, że była to spontaniczna akcja. Łatwiej wyobrazić sobie, że przynajmniej trochę się przygotowali.

Zastanawiam się też, co stało się ze złodziejami sklepowymi. Telefony, które wyrwali, są natychmiast bezużyteczne.