You.com bierze udział w Google dzięki sztucznej inteligencji, apps, prywatność i personalizacja

Ryszard Socher

Richard Socher: „Nigdy nie będziemy tak źli jak Google. Nigdy nie sprzedamy Twoich danych.”

Salesforce.com wideo

Czy jesteś zadowolony z wyszukiwarki Google? Niezależnie od tego, jak odpowiesz na to pytanie, są szanse, że nadal go używasz. Z godnymi uwagi wyjątkami Chin i Rosji, gdzie prowadzą odpowiednio Baidu i Yandex, Udział Google w rynku wyszukiwania na całym świecie wynosi ponad 90%..

To nie tak, że Google jest jedyną grą w mieście. Oprócz Baidu i Yandex, szczęścia próbowały także Microsoft i Yahoo, odpowiednio z Bingiem i tytułową wyszukiwarką. Inną opcją jest DuckDuckGo zorientowana na prywatność. Jednak żaden z nich nie ma udziału w rynku przekraczającym 3% na całym świecie. Czy nowy wpis może być lepszy od wielu poprzednich?

Tak uważa Richard Socher. Socher, założyciel i dyrektor generalny wyszukiwarki upstart ty.com, od czasów Stanford miał tę misję niemożliwą do wykonania. Dzisiaj, prawie dekadę później, z mnóstwem wyróżnień i bogatym doświadczeniem w startupach i przedsiębiorstwach, Socher stoi na głowie w misji niemożliwej.

Narodziny you.com

Kiedy Socher przyjechał do USA z Europy w wieku dwudziestu kilku lat, jego marzeniem było dostać pracę na uniwersytecie i bardzo ciężko pracował, aby to się urzeczywistnić. Wcześnie zajął się głębokim uczeniem, gdy był to tylko niszowy temat, i pracował z pionierami głębokiego uczenia się Andrew Ng i Chrisem Manningiem ze Stanford.

Po zdobyciu nagrody za najlepszą pracę magisterską z informatyki za doktorat. na temat Recursive Deep Learning for Natural Language Processing (NLP) i Computer Vision, Socher pomyślał, że założenie startupu byłoby tylko objazdem na drodze do akademii. Życie pokazało mu, że się mylił.

Socher opisał swój pierwszy startup, MetaUmysł, jako „platforma AI dla przedsiębiorstw, która działała w obrazowaniu medycznym i obrazach e-commerce oraz NLP i wielu innych rzeczach, platforma pozioma odgrywa rolę narzędzia uczenia maszynowego dla programistów”. Jeśli dziś brzmi to interesująco, prawdopodobnie wyprzedziło swój czas w 2014 roku.

Salesforce przejął MetaMind w 2016 roku, a Socher został głównym analitykiem danych w Salesforce. Kierował ponad 100 badaczami i wieloma setkami inżynierów pracujących nad aplikacjami wdrożonymi na skalę i wpływ Salesforce. Socher odegrał kluczową rolę w stworzeniu Salesforce Einstein, szeroko zakrojonej inicjatywy mającej na celu wprowadzenie możliwości sztucznej inteligencji do platformy Salesforce.

W 2020 roku Socher opuścił Salesforce, aby realizować swoje wieloletnie ambicje zbudowania wyszukiwarki, którą nazwał you.com. You.com zebrał około 20 milionów dolarów od wielu inwestorów, w tym współzałożyciela, prezesa i współdyrektora Salesforce Marka Benioffa. Pierwsza wersja została wdrożona przez Sochera pod koniec jego doktoratu. ale początkowo był niezdecydowany, aby to kontynuować.

„Wtedy pomyślałem, stary, to po prostu zbyt ambitne. Ludzie prawdopodobnie myśleli: Google mnie pozwie. Wszyscy moi mądrzy przyjaciele będą pracować w Google. Bardzo trudno będzie z nimi konkurować. W moich kręgach i w Internecie nikt tak naprawdę nie narzeka na Google. Dlatego w pewnym sensie odrzuciłem ten pomysł” – powiedział Socher.

Socher stwierdził, że nie zależy mu na szybkim przejęciu i dodał, że on i mały zespół you.com są bardzo zmotywowani i mają pas startowy, aby pracować nad tym przez wiele lat. Socher przyznał, że w rzeczywistości zajmie to wiele lat i podał trzy różne grupy powodów, dla których warto zwrócić się do Google: specyficzne dla użytkownika, makro i czasowe.

Co jest nie tak z Googlem?

Wiele z podanych przez Sochera powodów związanych z konkretnymi użytkownikami ma związek z prywatnością. Większość internetowych podróży zaczyna się od prostego wyszukiwania, a fakt, że nasza prywatność jest tak masowo naruszana na prawie każdym kroku, jaki podejmujemy w Internecie, gdy nasze życie staje się coraz bardziej online, jest niefortunny, powiedział. Dodał jednak: użytkownicy stają się tego świadomii to dobrze.

Reklamy są również częścią powodów specyficznych dla użytkownika Socher. Socher stwierdził, że dla użytkownika po prostu denerwujące jest oglądanie pięciu, siedmiu różnych reklam, zanim wyświetli się jakaś treść. Ponadto, gdy już dowiesz się trochę o tym, jak działa ranking treści, zdasz sobie sprawę, że wszystkie te mikrowitryny zoptymalizowane pod kątem wyszukiwarek (SEO) to także tylko reklamy próbujące nakłonić Google do linków partnerskich i plików cookie – dodał.

Następnie pojawia się kwestia kontroli. „Wiele osób myśli o swojej diecie, ale myślę, że nasza dieta informacyjna również jest niezwykle ważna. Ważne jest, aby móc […] powiedzieć: chcę widzieć więcej Reddita lub mniej Reddita, chcę widzieć New York Times, ZDNet i inne, a nie po prostu być sprzedawanym wraz z Twoimi pragnieniami informacyjnymi reklamodawcy oferującemu najwyższą stawkę i nie mamy nad tym kontroli” – powiedział Socher.

Powody makro Sochera sprowadzają się głównie do faktu, że „cała gospodarka przenosi się do Internetu, a posiadanie jednego strażnika, który chce Cię sprzedać reklamodawcy o najwyższej pozycji, nie jest idealną konfiguracją dla sieci, kropka” – jak to ujął. 

Google zawsze utrzymywał, że Google Ads i ranking organiczny są całkowicie niezależne. Socher kwestionował zasadność tego twierdzenia, choć nie byliśmy w stanie tego samodzielnie zweryfikować. Socher skomentował, że „to jak zły film i to trochę szalone, że to się dzieje”. Dodał, że są pozytywne strony, że teraz pojawił się wiatr w żagle, jeśli chodzi o przepisy antymonopolowe i uświadomienie sobie kwestii, które stanowią stawkę dla całej gospodarki”.  

opera-migawka-2022-06-20-125436-you-com

You.com to pomysł Richarda Sochera, który podbije wyszukiwarkę Google

Gdzieś pomiędzy makro a timingiem byłoby coś, co moglibyśmy nazwać potopem informacyjnym. Dwadzieścia lat temu możliwość dostępu do informacji była niesamowita. Dzisiaj dostęp do informacji to stawka, a problem polega na tym, jak sobie z tym wszystkim poradzić, zauważył Socher. Jego odpowiedź: „Musisz mieć sztuczną inteligencję, która podsumowuje to za Ciebie".

Socher jest głęboko przekonany, że nadszedł czas na innowacje w wyszukiwarkach, ponieważ w ostatnich latach nie było zbyt wielu innowacji. Początkowo Google zapewniało niesamowitą wartość, ale teraz została ona logarytmicznie spłaszczona, powiedział Socher. Dane przekazywane Google przez użytkowników nie były początkowo zbyt cenne, ale obecnie dochodzimy do punktu zwrotnego, w którym dane użytkowników stają się cenniejsze niż usługi, jakie otrzymują od Google – dodał.

Można argumentować, że z biegiem czasu Google dodał sztuczną inteligencję do wspomagania wyszukiwania, w szczególności poprzez wykorzystanie BERT, jednego z modeli dużych języków (LLM), którego pionierem jest Google. Socher nie powstrzymywał się jednak od swojej krytyki, zauważając, że jedynym sposobem wydobycia „czegoś prawdziwego” z wyszukiwarki Google jest poinstruowanie jej, aby za każdym razem wyraźnie pobierała wyniki z witryn takich jak Reddit, oraz że koncepcja Google na innowacyjność wydaje się upadać do dodawania stale rosnącej listy reklam do swoich wyników w celu zwiększenia sprzedaży.

Stawiając czoła Google’owi dzięki sztucznej inteligencji, apps, prywatność i personalizacja

Krytyka Google przez Sochera ma pewne podstawy. Jest to jednak dobrze znany fakt każdemu, kto choć trochę zna się na wyszukiwarkach Google zbudował bardzo efektywną fosę wokół swojej firmy tworząc prawdopodobnie najbardziej wszechstronny i wydajny indeks w sieci.

Poza tym Google jest już tak zakorzenione w rutynie miliardów ludzi na całym świecie i domyślnej opcji wyszukiwania w większości przeglądarek, że aby skłonić użytkowników do zmiany, jak powiedział kiedyś ZDNet jeden z dyrektorów Yandex, trzeba być 10 razy lepszym. Czy jest to w ogóle możliwe dla każdego, nie mówiąc już o nowicjuszu takim jak you.com? Jak sobie z tym radzisz?

Sochera reply na to oczywiste pytanie opierała się na fakcie, że nie wszystkie zapytania są takie same. Czasami, powiedział, ludzie chcą po prostu uzyskać informacje oparte na faktach, takie jak dzisiejsza pogoda lub przywódca organizacji. Czasami chcą dotrzeć do konkretnej witryny i zamiast ją wpisywać, wpisują ją w wyszukiwarce.

W przypadku tego typu zapytań (odpowiednio szybkich zapytań informacyjnych i zapytań nawigacyjnych) wszystko, co możesz zrobić, to obsłużyć je tak szybko, jak to możliwe. Nie ma tu miejsca na zróżnicowanie. Interesujące jest to, co Socher nazwał „złożonymi wyszukiwaniami informacji/działań” lub wyszukanymi zapytaniami i zapytaniami, które tak naprawdę dotyczą wykonania zadania.

Socher stwierdził, że you.com już radzi sobie lepiej niż Google w skomplikowanych wyszukiwaniach informacyjnych, ponieważ dostarcza znacznie bogatszych informacji. Jeśli chodzi o wyszukiwanie działań, takie jak zamawianie jedzenia na wynos lub rezerwacja lotu, Socher dał jasno do zrozumienia, że ​​taki jest cel you.com. Odniósł się do you.com apps, które są modułami specyficznymi dla domeny, dostosowanymi do potrzeb konkretnych zadań/odbiorców.

Jedną z domen, na którą kierujesz you.com, jest wyszukiwanie kodów i programistów. Socher podał przykład programisty szukającego sposobu na wytrenowanie modelu za pomocą PyTorch. You.com może pomóc na wiele sposobów. Istnieje aplikacja Stack Overflow, są fragmenty kodu, jest dostęp do dokumentacji, dyskusji na Reddicie, a nawet aplikacja do generowania kodu, powiedział Socher.

To wszystko, czego Google nie oferuje, są wyposażone w przycisk „kopiuj i wklej” i zapewniają ogromną wartość, pomagając programistom zaoszczędzić od 30 sekund do 30 minut na każdym wyszukiwaniu, twierdzi Socher. Jest tam „mnóstwo sztucznej inteligencji i NLP” – dodał.

zd-software-development-bundle.jpg

Wyszukiwarki specyficzne dla domeny umożliwiają you.com dostarczanie 10 razy lepszych wyników niż Google. Deweloperzy są jedną z kluczowych grup odbiorców

To samo dotyczy takich rzeczy, jak recenzje produktów, które gromadzą i podsumowują informacje z różnych źródeł, zamiast konieczności otwierania wielu zakładek. Zdaniem Sochera to 10 razy lepiej. Odniósł się także do współpracy you.com z dostawcami treści, takimi jak Stack Overflow apps, nawiązując do zapowiedzi zawierających więcej szczegółów na temat „budowania ekosystemu”. soon.

Socher opowiedział także o modelu biznesowym you.com i jego podejściu do prywatności. Jest pewien, że you.com apps zapewni wartość, za którą wystarczająco dużo ludzi będzie skłonnych zapłacić. Kolejną funkcją, która według Sochera stanowi wartość dodaną, jest personalizacja — możliwość dostosowywania wyników przez użytkowników zgodnie z ich preferencjami.

Oczywiście, aby tak się stało, profile użytkowników muszą być obsługiwane. Otwiera to drzwi do dyskusji na temat gromadzenia danych, prywatności, przychodów z reklam i powiązanych polityk. W tym momencie Socher postrzega reklamy jako wtórne źródła przychodów i przyjmuje podejście do prywatności pośrodku. You.com oferuje tryb prywatny, a Socher obiecuje lepszą prywatność: „Nigdy nie będziemy tak źli jak Google. Nigdy nie sprzedamy Twoich danych”.

Uważa jednak również, że jeśli w centrum uwagi znajdzie się prywatność, to „w tym momencie zagorzali ludzie zajmujący się prywatnością chcą, aby było to w pełni zaszyfrowane, w pełni otwarte źródło, bez przychodów, bez danych, bez żadnego projektu. Zasadniczo nie możesz być naprawdę firmą, […] nigdy nie będziesz w stanie konkurować z Google”. You.com będzie wykorzystywać dane od zalogowanych użytkowników do udostępniania zlokalizowanych wyników, czego zdaniem Socher oczekuje większość użytkowników.

Ostatecznie jednak wybór pomiędzy prywatnością a wygodą będzie należeć do użytkowników. Jeśli chodzi o to, skąd pochodzą informacje: część z nich, w przypadku zapytań ogólnych, pochodzi z indeksu Bing. W przypadku zapytań specyficznych dla domeny you.com ma własne indeksy. Jest to zależność, którą charakteryzują wszystkie wyszukiwarki z wyjątkiem Google i Bing, powiedział Socher, chociaż niektóre, takie jak DuckDuckGo, to „tylko cienkie opakowanie wokół Bing”.

Droga naprzód

You.com to wciąż dopiero początek, więc werdykt, czy to może zadziałać, nie jest jeszcze znany. Oprócz „dużo miłości na Twitterze i innych kanałach”, które Socher określił jako zachęcający znak, istnieją także poważniejsze powody do optymizmu.

Socher ma wszechstronną analizę słabych stron Google, a także tło, motywację i wsparcie, aby przynajmniej spróbować. Podejście zastosowane przez you.com, choć nie jest jeszcze w pełni funkcjonalne i nie zostało jeszcze ujawnione, wydaje się obiecujące. You.com została niedawno uwzględniona w Lista AI 100 najbardziej obiecujących startupów zajmujących się sztuczną inteligencją w 2022 r. sporządzona przez CB Insights.

Założyciel You.com nie wydaje się mieć złudzeń, że będzie to ciężka walka. nakłonienie użytkowników do przyjęcia płatnego modelu wyszukiwania, pokonanie Google w jego własnej grze polegającej na wspomaganiu wyszukiwania za pomocą sztucznej inteligencji oraz chodzenie po cienkiej granicy między uszczęśliwianiem użytkowników a prowadzeniem rentownego biznesu to wielkie zakłady dla you.com. Jeśli jednak nic więcej, jakaś konkurencja na stagnującym rynku wyszukiwania prawdopodobnie byłaby dobra dla wszystkich.

To, co Socher określił jako kluczowe założenie dla you.com, to pomysł umożliwienia kontrolowania sztucznej inteligencji przez osoby, których ona dotyczy. W przypadku you.com oznacza to, że użytkownicy mogą wskazać wyszukiwarce, co chcieliby zobaczyć mniej więcej. Jeśli chodzi o szerszy obraz sztucznej inteligencji, wydaje się, że Socher był w tym trafny Dyskusja TED 2017 w którym zidentyfikował NLP i multimodalną sztuczną inteligencję jako kluczowe kierunki na przyszłość.

Socher wierzy, że LLM już „robi niesamowite rzeczy” i ma nadzieję, że nastąpi większy postęp w zakresie uczenia się wielozadaniowego, co pozwoli im być lepszym w większej liczbie zadań. Uważa on jednak również, że ostatecznie LLM będą musiały zostać wstrzyknięte pewnymi regułami lub umożliwione nauczenie się ich, ponieważ zwiększanie skali nie wydaje się być w stanie tego osiągnąć.

Jeśli chodzi o rozwój sztucznej inteligencji, Socher zauważył również, że obecny sprzęt faworyzuje określony typ architektury modelu sztucznej inteligencji, która opiera się na mnożeniu macierzy. Być może jest to rozwiązanie właściwe, ale nie musi, ale to „stronniczość sprzętowa” odsunęła na bok alternatywne architektury modeli. To trochę jak szukanie kluczy pod latarnią, zauważył Socher.

Socher jest oczywiście świadomy wszystkich głównych tematów rozmów dotyczących obecnie sztucznej inteligencji, w tym uprzedzeń (nie chodzi tylko o zbiory danych), zrównoważonego rozwoju (być może przesadzonego, ale możemy i powinniśmy działać lepiej), etyki (nie ma łatwych odpowiedzi, zależy to od stanowiska każdej osoby i przekonania) i nie tylko. To jest rozmowa warta poznania — być może nawet bardziej, jeśli you.com skończy się ćwiczyć.



Źródło